sobota, 29 grudnia 2012

O szczęściu może mówić tylko ten, kto znajdzie w życiu kogoś takiego, kogoś, do kogo może się przytulić i zamknąć oczy. Nawet jeśli trwałoby to tylko chwilę lub jeden dzień.

Cześć.

Święta  minęły mi bardzo dobrze. W gronie rodziny. :)Szkoda tylko, że nie mogłam jeść przez ból szczęki. Może i dobrze. W czwartek Płock. Zakupy. Wczoraj wstałam o 09:50 i tak się nie wyspałam. Potem lepiej nie mówić. Koło 16:00 humor mi się poprawił dzięki wujkowi i panu Andrzejowi. Masakra. Ile śmiechu było. A dziś od rana jestem z Hubertem, wujkiem i z panem Andrzejem. Teraz znalazłam chwilę, żeby tu napisać.

Te wolne dni strasznie szybko mi lecą. To dobrze.

Zmykam. 3majcie się.



Życie czasami jest takie słodkie, jak pierwszy pocałunek, jak czekolada z nadzieniem truskawkowym, a czasami takie gorzkie, jak pierwszy papieros, jak wódka bez przepicia...  



GRZEŚ :*.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

"Żyję w twoich marzeniach, prawda? Choć, zamieszkaj w moich."

Hej : )

Zebrałam się w końcu, żeby tu coś napisać choć nie mam zbytnio czasu.

Ostatnio czułam się fatalnie. Ból głowy, gardła, ból szyi szczęki i takie tam. Ogółem wszystko mnie bolało każdy mięsień. Wczoraj czułam się trochę lepiej i nawet miałam pomóc w przygotowaniach, ale postanowiłam, że jeszcze odpocznę. Więc prawie cały dzień siedziałam na fotelu pod ciepłą kołdrą i oglądałam filmy na kompie.

Nie wyspałam się. W końcu to moja wina. Tak jest jak poszłam spać przed drugą a wstałam za dwadzieścia  dziewiąta.

Dziś wigilia. Szczerze ?! Nie czuję tego wszystkiego. Jak na razie dla mnie normalny dzień, w którym spotkam się z rodziną. Najchętniej zakopała się bym pod ciepłą kołdrą z gorącą herbatą. Mam nadzieję, że humor choć trochę mi się poprawi, wątpię lecz mam nadzieję.

Jeszcze złożę Wam życzenia i będę szła się ogarnąć.

Więc tak: 

Życzę Wam abyście ten dzień spędzili w gronie najbliższych, żeby uśmiech gościł na waszych twarzach. Dużo prezentów pod choinką. Dużo szczęścia, miłości. Żebyście nie zaznali smutku przez te kilka dni. Obfitych stołów. Żeby spełniły się wasze marzenia również te najskrytsze. Żeby nadchodzący rok był dla Was lepszy od tego co jest. Żebyście sylwestra spędzili u boku ukochanej osoby. I tak przez cały rok. Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego kochani : *.


GRZEŚ : *.

czwartek, 6 grudnia 2012

Jeszcze niedawno ktoś zwyczajny. Ot, zwykły kolega. Jeden z wielu. Dziś On. Jedyny. Wyjątkowy. Nie do podrobienia.

Cześć.

W szkole okej. Dziś Mikołajki. Więc na wstępie życzę wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. 

Na dwóch pierwszych godzinach oglądaliśmy film i mieliśmy mały "poczęstunek" .
Potem normalne lekcje. Nie wiem czemu, ale o dziwo ten dzień mi się podobał.

Teraz trzeba wziąć się już za poprawienie ocen. Masakra. -.-

Paulina znów mnie męczyła, żebym coś tu napisała, ale powiedziała, że będzie czekać cierpliwie.
Więc proszę. Masz i czytaj tę bezsensowną notkę.

Ps. Dziękuję Sandrze i Grzesiowi < 3333333333



                               Nie zależnie od pogody jesteś moim słońcem.  ♥

czwartek, 29 listopada 2012

Gdy zapytasz mnie -"Kochasz go jeszcze" odpowiem "Nigdy nie przestałam"

Hej kochani :)

Wiem PRZEPRASZAM, że tak długo mnie tu nie było. Spróbuję to nadrobić.

W szkole okej. Poza tym, że lekcje ostatnio strasznie mi się dłużą.
W życiu poza szkołą też nawet dobrze.
W ten poniedziałek i w zeszły byłam u okulisty. A we wtorek po szkole na badaniach. Czy czymś tam.
Wczoraj była dyskoteka z okazji andrzejek. Najgorsza dyskoteka jaką pamiętam. Nie ma to jak wiele łez. Nie ważne. Na koniec troszeczkę humor mi się poprawił dzięki Piotrkowi. DZIĘKUJĘ : )

Dziś w szkole nawet okej. Nie było trzecich klas więc był spokój :) Zleciała nam jedna lekcja bo był apel.

Gdy przyszłam do domu spotkałam moich starszych braci. Postanowili nas odwiedzić. Zaskoczyło mnie to :)

A teraz lecę odrabiać lekcje.
Do napisania. Mam nadzieję, że nastąpi to niedługo. Pa kochani : *.



Ps. Ten post jest dla Pauliny, która męczyła mnie z dwa tygodnie albo więcej, żebym tu coś napisała. Proszę Paulino : *.



Wracając do domu czułam jeszcze Twoje wargi na swoich  ustach, uśmiechałam się na samo wspomnienie każdego pocałunku.  ♥


niedziela, 11 listopada 2012

Jeśli cierpimy przez kogoś kogo kochamy, to nawet ten ból jest dla nas cenny.

Cześć.

Wiem, dawno mnie tu nie było. Wybaczcie. Nie mam czasu. W szkole jest okej.

W piątek przed apelem co beka była. Zamknięci chłopacy w klasie a mały chłopak nie wie co zrobić i przysłuchuje się koło drzwi co tam się dzieje. Ze śmiechu położyłam się na podłogę. Ile miałam śmiechu z Natalia, Moniką, Grześkiem i Piotrkiem. Masakra.

Ciągle chce mi się spać. : D

Nie chce mi się uczyć na jutro. Trzeba chyba lekcje odrobić.

Aktualnie siedzę zamulam przed kompem i słucham muzyki.

Lecę dalej się opierdzielać.
Pozdrawiam. Do napisania. Miłego tygodnia życzę kochani :*.
Pa :)


" Kilometry problemów, sto powodów, by odejść. Znalazłam jeden powód, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie. "  ♥







piątek, 2 listopada 2012

Tak cholernie brakuje mi każdej chwili z Tobą. Nawet tej, w której się kłóciliśmy, bo kocham Cię nawet gdy się złościsz.

Cześć.

Dawno mnie tu nie było. : o

 W szkole jest jak najbardziej okej. :)  Dobrze, że mamy kilka dni wolnego od szkoły. Miałam zamiar się wysypiać, ale coś mi nie wychodzi.

Wczoraj byłam na cmentarzach. Zmarzłam -.-. Przynajmniej zobaczyłam parę osób z rodziny, których dawno nie widziałam :) Po 14.00 przyjechałam do domu na obiad i na kolejny cmentarz.  Po 15.00 byłam już w domu i nigdzie się nie ruszałam z domu.

A co do dziś. Rano obudziła mnie mama o 8.30, żebym ubrała się i jechała do sklepu. Jak wróciłam to cały czas siedzę w domu.

CHCE MI SIĘ SPAĆ ! Nie wyspałam się. Ale i tak nie żałuję, że poszłam spać bardzo późno, bo prawie nad ranem.

Chyba idę spać.

Do napisania kochani : *.


                       Nie jesteś w moim sercu, Ty jesteś moim sercem.  ♥




piątek, 26 października 2012

A smak twoich ust jest jedynym legalnym narkotykiem.

Cześć.

No to zaczął się weekend. Lekcje z głowy odrobiłam wszystko przed chwilą. Trzeba się jeszcze tylko pouczyć.

W szkole oczywiście okej. Mieliśmy dziś dwie maty. Jedną sami a drugą z 1 b i angol z 1 b. Spoko. 

A teraz siedzę i słucham muzyki. Niestety towarzyszy mi straszny ból głowy. : c


                                                                                              
                                                                                                 ♥



Kończę kochani. Pa :*.


Bluza, zwyczajny kawałek materiału, ale Twoja bluza to zupełnie coś innego. To źródło ciepła i ogromnego poczucia bezpieczeństwa.  

wtorek, 23 października 2012

Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej

Cześć.


Wiem, dawno nie pisałam. Miałam się poprawić. Wybaczcie. Nie mam czasu. Wczoraj zaczęłam tu pisać, ale net mi się rozłączył i się wkurzyłam.

A co u mnie? Wszystko okej. W szkole jak w szkole spoko. Wpadło ostatnio kilka pozytywnych ocen. Oczywiście w szkole beka jest :D

W sobotę byłam na zakupach. Potem dom. Niedziela kościół, na chwile do cioci, dom i wbiła rodzina.

Wczoraj szkoła. Dużo śmiechu.

I ten tekst Sebastiana do Justyny "Ty moja kocico" jebs.

Dziś też okey.

Kończę. Lekcje czekają. 3majcie się kochani :*









I nagle jesteś wszystkim czego potrzebuję, powodem dla którego się uśmiecham.



niedziela, 14 października 2012

Szczęśliwi Ci, którzy mają siebie i swój świat nie przejmując się tym co myślą o nich inni.

Cześć.

W czwartek dzień zleciał spoko. Na szczęście lekcje szybko zleciały. Co beka była na wychowaniu. Cały czas się z facetem śmieliśmy. Nie ma to jak pisanie notatki w ciszy a ja nagle się dre, że Natalka mnie maca pod ławką. I Paulina  znów chciała mnie bić, ale za co to ja nie mam pojęcia. : D
W piątek szkolny dzień nauczyciela. Lekcje skrócone po 30 min. Lajcik :) Na Apelu co zwała była. : D
Wczoraj od ran wzięłam się za sprzątanie. Skończyłam koło 17:00 i spotkanie z chłopakami < 33333
A co do dziś. Rano do kościoła po kościele na chwilę do sklepu i do jakiegoś facia. A teraz siedzę i odrabiam polski. A co do dziś. Muszę odrobić lekcje, nauczyć się notatki na artystyczne, na kartkówkę z religii i nauczyć się na wtorek pierwiastki z chemii . :)

Miłego dnia kochani :)
Ps. Nie rozumiem czemu osoby w komentarzach w poprzednim poście każą mnie bić :)


Nagle wtuliła się w niego i zaczęła płakać. On tylko powiedział : możesz mnie bić, wyzywać tylko nie płacz. I mocnej przytulił ją do siebie. 

środa, 10 października 2012

Nie mów mi jak bardzo mnie kochasz. Pokaż mi to poświęcając mi swój czas.

Cześć.

Wiem dawno nie pisałam. Przepraszam nie miałam czasu. : |

Tak jak wspominałam we wtorek(02 X 2012r) było bardzo fajnie :)
A w czwartek(04 X 2012r) była klasowa wycieczka do Płocka. Również było bardzo dobrze. Dużo śmiechu : D A w szkole spoko. Wczoraj nie było mnie w szkole. Źle się czułam norma. Już tydzień więc się przyzwyczaiłam. A dziś beka w szkole była : D Na GDDW Wojtek prosił Dorotę o chodzenie. Robiłam zdjęcia. Co beka :D Najlepsze było jak ukląk  przed nią. Na koniec Wojtek powiedział, żeby Dorota wzięła ze mnie przykład. W tym przypadku się zgadzam. Dobra nie ważne. Taka tam nasza sprawa. xD. Na przerwie opierdzielałam dzidzię. Jego strach mnie rozwalił, ale przynajmniej wiem, że się boi : D  Po szkole wyszłam po Monikę. Co beka na przystanku. A teraz siedzę słucham muzyki i mam zamiar bawić się zdjęciami.

ELO. Do napisana kochani : *.

Ps. Ten posta jest dla Pauliny, która chciała mnie bić w szkole, że nic tu nie piszę. MAŁPA : *.


Tylko Ty możesz wziąć mnie za rękę i bez pytania o zgodę zaprowadzić na koniec świata. 

niedziela, 30 września 2012

Ty.Dwie litery. Dużo szczęścia.

Cześć.

W piątek szkoła. SPOKO było. Po szkole do domu. Posiedziałam chwile i zdecydowałam, że wybywam z domu. Tata jechał z Moniką na spotkanie to ja pojechała pomóc dziadkowi ogarnąć grób na cmentarzu. Po godzinie tata po nas przyjechał i pojechaliśmy jeszcze do sklepy. W drodze powrotnej zwała w samochodzie z Moniką i Przemkiem.
Wczoraj prawie cały dzień w domu. Koło 16.00 chyba wyciągnęłam Monikę na spacer :)
A dziś do kościoła na 09:00. Po kościele na chwilę do kolegi taty, ale go nie było. I jeszcze skręciliśmy do sklepu. Niedawno przyjechał wujek, ciocia i dzieciaki. A teraz zmykam robić naleśniki :D
Dziękuje osobom, które ostatnio powiedziały, że lubią czytać mojego bloga. DZIĘKUJĘ !
3majcie się :)


Jesteś definicją mojego życia, moich marzeń, mojego uśmiechu, mojego nastroju, moich uzależnień. Jesteś definicją wszystkiego. 



czwartek, 27 września 2012

W ciszy mojego pokoju wciąż słyszę szmer twego głosu.

Cześć :)

Dni w szkole mijają bardzo szybko i dobrze :)
A co do dziś. Mieliśmy tylko 3 godziny a tylko na jednej trochę się uczyliśmy :)
Na pierwszej i drugiej klasowy dzień chłopaka Poczęstunek i konkursy. W konkursach I miejsce zajął Kacper, II Wojtek i wyróżnienie dla Mateusza. <lol> KOCHAM WAS < 3 Oraz próba.  Na trzeciej siedzieliśmy w klasie i się nudziliśmy  ;\ Na matmie jakaś poprawa. Na geografii kartkówka i pisanie notki w zeszycie. Na następnej godzinie ślubowanie pierwszych klas. Zostałam umalowana przez Patrycję i miałam wyjątkowy ogon xD. Dziękuję :) Zostałam wzięta do konkursu. Co beka. Miałam wymiałczeć koko koko euro spoko. SPOKO. Nie umiałam i nie wymiałczałam. <hahahaha> Potem zaczęłam tańczyć. Zatańczyłam 2 razy z Moniką, raz z Klaudią, Patrycją, Olą, Pauliną, Bartkiem, 2 razy z Piotrkiem i wiele razy z Grześkiem. Na następnej godzinie brechty na korytarzu. Potem cały czas przegadałam z Grzesiem i Piotrkiem. Oraz raz zatańczyłam z Piotrkiem i dużo razy z Grzesiem < 333333
Po szkole do domu. Po 16:20 wyszłam po Huberta i spotkałam się z chłopakami             < 3333333  Wróciłam do domu koło 17:30 .
We wtorek jadę na wycieczkę cało dniową z II klasami i parę osób z III klas. : D I w czwartek jedziemy do Płocka na wycieczkę :D
Spać mi się chce ! Może wezmę się za lekcje, ale mi się nie chce. :|
Pa kochani :*.


Wiesz co pomaga na doła ? Słodki buziak od osoby którą kochasz ... 


poniedziałek, 24 września 2012

Bo tylko TY znaczysz dla mnie zajebiście wiele. ♥

Cześć. Wiem, że dawno nie pisałam, ale nie miałam czasu. W szkole jak w szkole. Dużo śmiechu. :D
W piątek była beka gdyż przyjechał jakiś facio i miał z nami dwie godzinki. :D Przynajmniej maty nie było xD.
A w sobotę pielgrzymka była. Było zajebiście :D DZIĘKUJĘ < 33333 Czekam na kolejną.
A wczoraj. Byłam w kościele. Po kościele w sklepie. Potem na chwilę do kolegi taty i do domu. Później siedziałam z dzieciakami. Koło 16.00 pojechałam z dzieciakami i wujkiem do Przemka. Koło 19.00 spotkanie z chłopakami.
A co do dziś. Nie wyspałam się (norma). W szkole spoko. Po szkole gorzej.
Nie zanudzam idę lekcje robić.
Cześć.


To jak piszesz i jak mówisz, świadczy o tym jak myślisz. To jak dotykasz i patrzysz, świadczy o tym co czujesz i jak odczuwasz.

sobota, 15 września 2012

Lubię gdy dajesz innym do zrozumienia, że jestem tylko Twoja! ♥

Cześć kochani.

 Wiem dawno nie pisałam, ale nie miałam czasu. Wybaczcie.
Więc tak. W szkole bardzo dobrze. :)
Wczoraj sprzątanie świata. Jaka beka była. Na końcu jeszcze foto. Bym jej dodała, ale jeszcze nie ma na stronie szkoły :|

A co do dziś. Wstałam już przed 9.00 co jest dziwne dla mnie. Bo zawsze wstaje po 9.00. i o dziwo się wyspałam. :) Od rana uczyłam się do szkoły. Lekcje na szczęście mam z głowy bo odrobiłam je wczoraj na cały tydzień. Tylko mam kupę nauki. Jakoś dam radę. Muszę. Dobra. Potem poszłam na rolki. Później cały czas w domu. Dopiero po 18.00 wyszłam z Moniką z domu.I spotkałyśmy się z chłopakami ♥  Koło 19.00 wróciłyśmy do domu. A teraz siedzę i słucham muzyki.

Dobranoc kochani :)


                                                   4 miesiące  ♥


niedziela, 9 września 2012

Bez względu na to, jak bezsensowna jest ta miłość, nie przestanę kochać.

Cześć.

Więc tak. Dni w szkole minęły okej :)
Wczoraj w końcu się wyspałam. <cieszy_twarz> Do południa chodziłam w piżamach. Dopiero po południu się przebrałam : D Koło 16.00 wyszłam z Moniką na rolki. Pojeździłam z 30 min i wróciłyśmy do domu bo było mi zimno. Koło 17.00 przyjechała do nas ciocia. Pogadało się trochę i poszłyśmy z Moniką znów na rolki. I spotkanie z chłopakami < 33333 Koło 19.00 przyszłyśmy do domu. To pogadałam z 30 min z ciocią i zjadłam kolację, wykąpałam się i położyłam się do łóżka.
A co do dziś. Rano do kościoła. Nie wyspałam się : | Ale beka była w kościele. xD Po kościele pojechałam do sklepu. Ze sklepu pojechałam z rodzicami i Moniką do cioci i wujka. Posiedzieliśmy z godzinkę bo tata miał sprawę do wujka. Od wujka pojechaliśmy do taty kolegi. Bo też miał jakąś sprawę. Z kościoła do domu jechaliśmy 3 godziny. OMG. A teraz siedzę odrabiam polski i piszę na gg z Klaudią.

Palny na dziś są :) Więc 3majcie się kochani : *.


 Można by stwierdzić, że minuta to krótko. Bez Ciebie to wieczność. 

środa, 5 września 2012

Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.

Cześć.

"W końcu" mogę dodawać normalnie notki na blogu :)
Także tego. Opiszę dni w skrócie, w których tu nic nie pisałam. Tylko najważniejsze rzeczy.
Więc tak. W sobotę spotkanie z chłopakami. Nie miła rzecz. W niedzielę kościół. Po południu przyjechał wujek, ciocia, Marcin i Kasia. Po kilku godzinach przyjechała jeszcze druga ciocia. Później spotkanie z chłopakami < 3 W poniedziałek rozpoczęcie. Jaka beka była. : D A co do wczoraj. Spoko lekcje były. Bo organizacyjne. Dużo było śmiechu. Wczoraj spotkanie tylko z jednym chłopakiem ;3 A co do dziś. Też było okej. Najlepsze przerwy. W świetnym towarzystwie < 333333 Dziś spotkanie z chłopakami < 33333333
Jutro zajebiste lekcje. omg ; |
1. J. polski.
2. J. polski
3. w - f
4. Matematyka
5. Geografia
5. J. niemiecki
6. J. angielski

Idę kochani. Dobranoc. :*.

Gdybym miała opisać uczucie jaki Go darzę, uwierz, że rozpisałabym się na co najmniej 3764743 wpisów i ciągle by brakowało znaków 

wtorek, 14 sierpnia 2012

Cześć. Jednym słowem mamy świetną pogodę. Dokładnie jak na jesieni : / mam nadzieję, że słońce już niedługo znów wyjdzie i będzie ciepło. Tak jak wspominałam ostatnio miałam w planach spotkanie z chłopakami i Natalią. Więc w niedzielę razem z Moniką spotkałyśmy się z chłopakami . . Musimy to powtórzyć ! Więc po południu spotkałyśmy się z chłopakami. Po godzinie spotkania napisała Klaudia, że byśmy wyjechały bo Klaudia, Patrycja,Hubert i Sebastian jadą do nas na rolkach. Więc się pożegnałyśmy i wyjechałyśmy po nich. Lecz gdy jechaliśmy do domu na siatę z dziewczynami i chłopakami przypomniałam Monice, że musimy coś im oddać bo jesteśmy winne pewną rzecz. Więc po godzinie grania w siatkę odprowadziliśmy rolkowców naszych i spotkałyśmy się z chłopakami. Miałyśmy się spotkać tylko na 10 minuta a co się okazało to była kolejna godzinka z nimi. Torchę nogi mnie bolały. Ale oj tam i tak było fajnie. Potem jechała Karolina i się zatrzymała więc Monika z nią gadała a ja byłam jeszcze z chłopakami. Po 10 minutach pożegnałam się i wracałyśmy z Karoliną do domu. Za jakieś 15 minut dzwoni Przemek, żebyśmy wyszły bo jedzie do nas z Bartkiem. To pogadało się z pół godzinki i wróciłam do domu bo było już mi zimno.


poniedziałek, 25 czerwca 2012

Gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham, twoje żebra mogły by tego nie wytrzymać.♥

Cześć.

Nie pisałam kilka dni bo mi się nie chciało i nie miałam czasu.
W sobotę rano pojechałam na zakupy. Cel kupienie sobie sukienki na wesele. Cel został dość szybko osiągnięty. Zdjęcia sukienki mam, ale nie chce mi się ich zgrać : D Później z Moniką kupiłam prezent na "dzień Ojca" i prezent na rocznicę ślubu rodziców. Po 13:00 byłam w domu. Później nie wiem co robiłam, ale na pewno grałam w siatkę.

W niedzielę wstałam koło 09:00. Koło 11:00 przyjechał wujek, Paulina, Zuza, Wiktoria, Marcel i Nikola.  .Później pojechałam do kościoła na 11:30 . Hahahahaha..... xD. Po kościele pojechałam z rodzicami i siostrą na cmentarz. Potem na chwilę do sklepu i do domu. Po powrocie do domu pomogłam mamie z obiadem. Po chwili poszłam do rodzinki nad staw. Posiedziałam tam z nimi trochę i poszliśmy pograć w siatkę. W siatkę grałam ja, Monika, Marcin, Michał. Po chwili dołączył wujek. ZA jakieś 30 minut była już Karolina. Później wbił jeszcze Piotrek. Po dwóch godzinach dołączył jeszcze Hubert, Klaudia i Patrycja. Koło lub po 20:00 skończyliśmy grać.

Dziś szkoła <zaciesz> . Ostatnie dni w tym roku szkolnym.  W szkole oglądaliśmy tylko film ;d i na pierwszej i ostatniej godzinie siedzieliśmy bezczynnie.

Dobranoc :)


Kocham Cię bardziej niż trampki. Bardziej niż rap. Bardziej niż internet i laptop. Jeszcze bardziej niż moje ulubione rurki. Bardziej niż lato. Bardziej niż wakacje i bardziej niż imprezy. Teraz rozumiesz jak wielkie jest to uczucie ? ♥



piątek, 22 czerwca 2012

Pocałowałbym Cie w usta, by poczuć smak życia.♥

Cześć.

W szkole było dziś świetnie. Mieliśmy tylko 3 godziny. Na pierwszej był występ bo "Dzień Rodziny" zatańczyła zerówka i Wojtek. Później rodzice się wygłupiali. Na następnej godzinie oglądaliśmy z klasą IV i V film. Na drugiej godzinie poszłam na sale i tańczyłam z dziewczynami i chłopakami. Później nie miła rzecz. : < Bo chwili było dobrze lecz po chwili wszystko wróciło do początku i było nie za dobrze. Potem wróciłam do domu. Na szczęście po 30 minutach było wszystko dobrze. : > Potem siedziałam przed kompem i słuchałam muzyki. Po godzinie zaczęłam sprzątać. Posprzątałam 4 pomieszczenia. Pogadałam przez tel i za chwile przyjechał wujek, Marcin i Kasia. Posiedziałam z nimi trochę i wyszłam na dwór bo zaczęli mnie wkurzać. Pogadałam sobie przez tel , posłuchałam muzyki i poszłam na spacer.  Teraz siedzę i słucham muzyki . Idę sprzątać dalej.

3majcie się. :*.



Chcę po prostu, żebyś był mój.  Tak na każdą sekundę, minutę, godzinę, dzień rok, wiesz tak na zawsze. Aż do śmierci 

czwartek, 21 czerwca 2012

Niech do Ciebie dotrze, że każde z bić mojego serca należy do Ciebie ♥

Cześć.

Dziś w szkole naprawdę lajcik . Żadnej lekcji nie było. Robiliśmy co chcieliśmy. Nawet przed matematyką pani pojechała sobie do domu. :D W szkole było tylko 11 osób na 29 :D Ze szkoły wyszłam godzinę wcześniej o 13:30 . : > Ale jeszcze bardziej ucieszyła mnie inna rzecz ♥  <cieszy_twarz> W autobusie był "kontakt wzrokowy"  Hahahaha....
Po szkole cały czas siedzę w domu. Słucham muzyki piszę esy, gadam przez tel, siedzę przed kompem i oglądam tv.

Jutro nie ma żadnych lekcji idę bez plecaka i wychodzę około 12:00 . Gdyż w szkole jest "dzień rodziny" czy coś tam xD. Mam nadzieję, że nasz plan wypali. 

Dobra nie mam co pisać. Cześć. : >


Dziękuję mojemu mężowi i córce 



Zajebiście się dobraliście. On Cię denerwuje, Ty Go denerwujesz, ale i tak widać, że cholernie się kochacie 


środa, 20 czerwca 2012

Chodź, stwórzmy kilka pięknych wspomnień.

Cześć.

Dziś w szkole lajty. xD. Dziś w szkole cały czas na lekcjach śmiałam się z Natalią. Matko :o brzuch ze śmiechu mnie bolał. A Paulina na mnie krzyczała, że na lekcjach piszę esy. Druga Paulina zabiła mi dziś w łazience pająka : < W szkole nic nie robiliśmy. Fajnie : D Potem zwała w autobusie. Przepraszam Cię 
Po szkole nic nie robię tylko słucham muzyki, pisze esy , gadam przez tel , komp i teraz  pisze z Pauliną na gg.
Nie mam co pisać.
Pozdrawiam córkę i męża 




Tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu ? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim 



wtorek, 19 czerwca 2012

Tęsknię trochę bardzo, i trochę bardzo mi Ciebie brakuje.

Cześć.

Niedziela minęła mi bardzo dobrze. Rano kościół, później do babci i dziadka. Koło 15:30 wróciłam do domu. W domu czekała na nas rodzinka. Posiedziałam z godzinkę z ciocią, ciocią, mamą, tatą, Moniką. Później poszłam jeszcze trochę do cioci i wujka. Za chwilę odjechali. Później siatka z Michałem i Karoliną.

Wczoraj szkoła. Lekcje do 11.30 . :D Oglądaliśmy filmy lekcji nie było. Po szkole posiedziałam trochę w domu. Później siatka z Michałem. Potem zaczęliśmy rozkładać siatkę do grania zaraz wbiła Karolina do pomocy. Zadzwoniło się po Sebastiana i zaczęliśmy grać. Pograliśmy trochę i Sebastian poszedł do domu. A my jeszcze posiedzieliśmy. Koło 21:00 przyszłam do domu.

A dziś w szkole było dobrze. Lajty. :D Najlepsze polaki :D Na pierwszym polskim pani podawała oceny z polaka i zachowanie. Później z Sandrą poszłam podlewać kwiaty. Po 20 minutach były podlane. Na drugim polskim siedziałam z Sandrą i Pauliną. Jakie my jesteśmy zboczone. Matko : o
Dziś dwie godziny wcześniej wyszłam . Fajnie, fajnie.
Lecę . Na siatę. Cześć. Miłego dnia.


Uśmiecham się dla Ciebie, przez Ciebie i dzięki Tobie 

sobota, 16 czerwca 2012

Ciebie noszę w sercu I kocham bez granic

Cześć.

Wczoraj wstałam z bólem gardła. : / grrr... Na pierwszej godzinie sprzątaliśmy salę. Na drugiej mieliśmy mieć poprawiny, ale ktoś tam był i nie mogliśmy zaczęć zabawy. Na następnej godzinie mieliśmy już poprawiny. Na samym początku nosiłam jedzenie z dziewczynami. Później z Weroniką chodziłam po klasach i rozdawałyśmy bukiety. I zaczęłam tańczyć z córką do końca lekcji  Na następnej godzinie tańczyłam z córką ♥, mężem   i później z Wojtkiem. Potem rozmowa z córką i mężem na korytarzu  Na następnej godzinie tańczyłam z Patrycją . Przerwa najlepsza. Potem jeszcze godzinka dyskoteki. Wszyscy razem bawiliśmy się na sali.
Potem mieliśmy w-f. Na w-f całą godzinę kopałam sobie piłkę z córką  , mężem , Marcinem i Wojtkiem.

Po południu siatka z Karoliną, Michałem i Moniką. I wspaniała rzecz . 

A co do dziś. Wstałam o godzinie 09:09   Koło 11.00 się ogarnęłam. O 12.00 wyszłam na dwór. I teraz się nudzę.
Cześć.


Szukam jakiejś drogi, takiej prostej, nie z górki, nie pod górkę, bez zakrętów, takiej, która poprowadzi mnie prosto do marzeń 


czwartek, 14 czerwca 2012

Wziął krzesełko i tak sobie siedzi w mojej głowie. Cwaniaczek ♥

Cześć.

Więc tak .... . Dziś był bal 

Od rana przygotowania na sali . W tych przygotowaniach ucierpiała głowa.  Dmuchanie balonów było dobrze.  Na samym początku wieszałam coś na drabinkach z Kacprem, Hubertem, Sandrą i trochę z Oliwią. Wiązanie balonów z babcią było fajne. Ogólnie przygotowania były pełne śmiechu. Później próby. Nasze śpiewanie nam nie wychodziło na próbach. Po godzinie odpoczynku zaczął się występ. Przyszła V klasa, nauczyciele i pracownicy szkoły. Powitaliśmy ich brawami. Potem wystąpienie. Trochę śmiechu przy tym było. Na koniec wszyscy zaśpiewaliśmy piosenkę. ♥  Zjedliśmy obiad i z dziewczynami poszłam się przebrać. Na początku mało osób tańczyło. Po niecałej godzinie zabawa się rozkręciła. Jakie dedykacje były .♥  mtako: o
 Pod koniec wpadła do nas III gimnazjum. DZIĘKUJEMY WAM ♥ . Byliście tylko chwilę, ale z Wami było świetnie 

Dj Zeus5 - byłeś świetny. DZIĘKUJEMY CI 

Ps. W zeszłym roku bal również był świetny. Nie umiem powiedzieć, który był lepszy. 

Jutro sprzątanie nas czeka. : P Na szczęście minie nam kilka lekcji.

Dobranoc : * .


                          - Tęsknisz za nim ?
- Czasem. Rano, w południe, wieczorem, w nocy. Prawie zawsze. 


środa, 13 czerwca 2012

Wszystko zaczyna się od pocałunku.

Cześć, cześć.

To tego ... Dzień minął bardzo szybko lecz męcząco. W szkole miałam tylko dwie pierwsze godziny. Następne pięć godzin to same próby do balu. Po szkole umówiłam się z Sandrą i Michałem. Mieliśmy zrywać kwiaty na stoły. Gdy wracaliśmy złapał nas deszcz. U Michała obrywaliśmy do końca kwiaty. Później poszliśmy do Sandry na 10 min. I znów poszliśmy po kwiaty. Droga powrotna była najlepsza. Znów poszliśmy do Michała obrywać kwiaty. Tym razem cały czas się śmialiśmy. Niedawno wróciłam do domu.

Jutro  Bal   nie mogę się doczekać.




Przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie, że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie wypełniona odbiciem osoby, od której zależny jest rytm bicia Twojego serca 

wtorek, 12 czerwca 2012

Uwielbia te jego czekoladowe oczy i łobuzerski uśmiech

Cześć, cześć.

Więc tak. Dzień w szkole minął szybko,na lajcie i świetnie. Lekcje luźne. Przerwy zajebiste. Dzięki mojej córce i mężowi. ♥ 
Nie ma to jak zjeżdżanie po schodach z córką a mąż się śmieje. ♥ 
Oglądanie książek z nimi w bibliotece . <kocham> ♥ 
Leżenie na podłodze ze śmiechu z córką. Najlepsza rzecz. ♥ 
I jeszcze takie tam Kocham Was ♥ 
Nasze dzisiejsze wygłupy na boisku ♥ 

                                             Dziękuję ♥ 


  Paulina ma rywalkę ♥ 


A teraz uczę się tekstów piosenek na bal. Głowa mi już pęka. Bal już w czwartek ♥ 
Nie mogę się doczekać ! ♥ 

Ps. Trzymamy kciuki za Polaków !

Wielu facetów mi się podoba. Kilkunastu mnie kręci. Na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. Jednak kochać mogę tylko jednego. I nie wiem czemu, ale padło na Ciebie. ♥ 


poniedziałek, 11 czerwca 2012

Zmieniło się moje podejście ,ale nie uczucia

Cześć.

Także tego. Dzień miną bardzo szybko. Jak tylko weszłam, do szkoły przyszły do mnie mordki z klasy :D
Od razu poszliśmy na górę. Po dzwonku poszliśmy wszyscy do klasy. Po paru minutach poszliśmy do gimnazjum. I coś tam było czytane, ale w tym chaosie nic nie słyszałam. Po chwili moja klasa i nowe osoby wyszły z klasy i poszliśmy z       p. Wąsowską zwiedzać klasy. W ostatniej klasie pani rozdała nam rozpiskę z książkami do gimnazjum. Po chwili zeszliśmy na salę. Na sali odbył się konkurs recytatorski.

                          Jacek rządził ! ♥ 


  Potem siedzieliśmy na sali i się śmialiśmy . Przemek  najlepszy. Odchylanie mnie z krzesełkiem gdy patrzą facetki i tak z 5 razy to samo zawsze spoko jest ! : D Potem poszliśmy do klasy i siedzieliśmy. 






Zwykły chłopak. Wysoki, przystojny, duże piwne oczy i krótkie ciemne włosy. Nic więcej poza tym, że to miłość mojego życia. ♥ 

niedziela, 10 czerwca 2012

Uczmy się pływać, tak często toniemy w marzeniach..

Cześć.

Przepraszam, że nie pisałam, ale nie miałam kiedy napisać. Spróbuję to jakoś nadrobić.

W czwartek najpierw do kościoła. Po kościele miałam jechać z rodzicami i siostrą do dziadków, ale nie pojechaliśmy. Więc dzień w domu spędziłam. Koło 17.00 wbij wujek Paulina, Zuźka, Marcel i Nikola.

W piątek rano pojechałam na zakupy. Kupiłam sobie żakiet i koszulkę. Wymieniłam sobie buty. Za tą samą cenę. Oddałam je do reklamacji bo mi się zepsuły buty .Wymieniłam sobie na podobne buty. Potem dzień spędzony z rodzinką. Koło 17.00 poszłam z Moniką, Marcinem, Hubertem, odprowadzić Patrycję na urodziny do Marty. Później dołączy się Piotrek, Michał i Karolina. Później oglądałam EURO. O 20.00 przyjechał Michał z Karoliną na siatkę.

W sobotę rano wbił wujek. Klaudia, Hubert, Paulina, Zuzka, Wika, Marcel, Nikola i Kaśka. Posiedziało się pośmiało trochę z Klaudią i Kaśką. po 2 godzinach chyba dziewczyny poszły do cioci Kaśki. Po południu siatka z Pauliną, Karoliną, Michałem, Moniką i Wujkiem. Po godzinie grana napisała Patrycja, żebym po nią wszyła bo już wraca z urodzin Marty. Gdy wróciłyśmy wszyscy byli nad stawem. Zakończenie dnia było średnie.

A co do dziś. Dziś nie pojechałam do kościoła. Więc wstałam o 09:06. Koło 11.00 ogarnęłam się. Po chwili przyjechał Michał z tatą. To poszliśmy się huśtać. Po paru minutach poszliśmy nad staw. Zwała. Później pograliśmy w siatkę. Przed południem wbił wujek, Marcin i Kasia. Po 14:00 przyjechał Michał.Posiedzieliśmy z dzieciakami i poszliśmy pograć w siatkę. Poi chwili Monika poszła do domu a ja z Michałem poszliśmy sobie posiedzieć. Pogadaliśmy trochę i przyszła do nas Monika. Po chwili Michał pojechał. Jakąś godzinę temu odjechał też wujek.

Mam nadzieję, że weekendy udał się także Wam . : >

Jutro szkoła. <jupi> Stęskniłam się za trzeba osobami. ♥ 
Na szczęście jutro bez plecaków. Dni otwarte w gimnazjum. Wychodzę o 12.30 czy jakoś tak. W czwartek bal <zaciesz> .

Cześć.



Tyle sobie obiecywałam, że dziś Ci to powiem, że Cię kocham. Ale Ty gdy Cię widzę sprawiasz, że moje serce bije mocniej , nogi same się uginają, a gardło nie przepuści nawet jednego słowa 




środa, 6 czerwca 2012

Zawsze jest ktoś, za kim możemy tęsknić.

Cześć.

W poniedziałek dzień w szkole minął dobrze. Po szkole do Natalii na urodziny. Oj działo się działo  ♥.
Wróciłam po 20:00 . 

Wtorek minął bardzo dobrze. Połowa lekcji na kompach lub rozmawialiśmy. 
A co do dzisiaj. Dzień był świetny. Kocham przerwę przed w-f  w środy. Działo się działo. Na w-f bieganie na czas. Dostałam 5 :) Myślałam, że będzie gorzej. Potem grałam w nogę ♥.  Na ostatniej lekcji wyszliśmy na dwór. Dziękuję za tą godzinę Paulinie ;* 

Nie mam co pisać. : D 

Więc tak zaczynamy długi weekend. Fajnie, fajnie. Lecz będę tęsknić za trzema osobami  
Paulino wiesz za kim. Oczywiście za Tobą też. Jesteś w tej trójce mej  
Jakoś będę musiała wytrzymać. : | 

Miłego weekendu. Nie mam co pisać. Cześć. 






Zawsze kiedy Cię widzę, mam ochotę powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham, jak bardzo mi na Tobie zależy i jak wielką ochotę mam właśnie na Ciebie. Ale... mam tylko ochotę, a zazwyczaj milczę  

niedziela, 3 czerwca 2012

ON - niedawno odkryta, nieuleczalna choroba. Powoduje zaburzenia myślenia.

Cześć. Wpadłam tylko na chwilkę.

Więc tak rano do kościoła. grrr.... zimno mi było i usypiałam. Potem pojechałam po prezent dla Natalii. Do południa oglądałam tv i posiedziałam z godzinkę przed kompem. Po południu oglądałam tv. Po 16.00 wbił wujek, Patrycja, Hubert, Paulina i Marcel. Od razu poszliśmy łowić rybki. Złowiłam 4 w przeciągu 15 minut. W sumie było ich koło 60. O 19.30 przyszłam z Patrycją do domu. Zaraz przyszła do nas Monika bo zaczęło padać. I tak dzień zleciał. Jutro szkoła.

Nie wiem czy napiszę jutro. Od razu po szkole jadę autobusem do Natalii na urodziny. Wracam po 20:00.

Dobranoc.


To jest coś pięknego, wspaniałego, romantycznego. Uwielbiam taka miłość, uwielbiam takie szczęście i takie poczucie bezpieczeństwa. Życie mimo wszystkiego jest takie barwne i intrygujące ! Kochaj, kochaj tak, żeby stracić dech z wrażeń i śmiać się do wszystkich niedoskonałości, kochaj tak jak ja ...  

sobota, 2 czerwca 2012

Bo mimo tego , że bardzo im na sobie zależało , udawali zupełną obojętność , bo przecież żadne z nich nie miało by tyle siły , by podejść przytulić i powiedzieć kocham .

Cześć.

Wczoraj nie pisałam bo nie miałam ochoty tak po prostu.
Czyli wczoraj dzień dziecka.Szczerze powiedziawszy ten dzień dziecka był gorszy niż w zeszłym roku. Chyba nigdy nie zapomnę tego dnia w zeszłym roku. Było bardzo,bardzo fajnie. : > Wczoraj było nawet, ale nudziłam się jak nigdy. Więc co do wczoraj. Na samym początku graliśmy w siatkę. Skład : Ja, Paulina, Dorota, Natalia, Hubert i Łukasz. Wygraliśmy 3:0 . Nagrody były. Potem nagrody dla mniejszych za jakiś tam konkurs.  Później zawody . Ja nie brałam udziału w żadnym. Nie chciałam. Pod koniec zepsuł mi się humor. Przeszło mi od pewnej osoby. Po szkole cały czas pisałam tylko esy. Od razu poprawił mi się humor bo dowiedziałam się dlaczego ta osoba miała zły humor. Więc do 22:10 pisałam esy. Lecz mam nadzieję, że chociaż wam dzień dziecka udał się w 100 %.

Dziś wstałam o 08:08. Po niecałej godzinie przyjechał wujek, Hubert i Paulina. Po chwili zaczęłam pisać esy. : >  Koło 11:00 ogarnęłam się. I do końca dnia grałam w ping-ponga. Ten dzień był nawet udany.

Wczoraj już wrócili z wycieczki : < . A tak dobrze było. Mała klasa. Wszyscy razem się trzymaliśmy. Chciałabym mieć taką klasę. I nikogo więcej. Był o wiele, wiele lepiej. Dużo śmiechu. Jak nigdy. : > Ale zawsze co dobre szybko się kończy. Niestety : < Ten tydzień szkolny był udany w 100 % : >

Teraz idę. Padam na twarz. Cześć Wam.



Stałeś obok. Na wyciągnięcie dłoni.Tak blisko a tak daleko. Udawałam, że nie widzę jak On się do Ciebie uśmiecha a Ty to odwzajemniasz. Stałam wśród ludzi,a poczułam się taka samotna. Chciałam wybiec z płaczem, ale tego nie zrobiłam. Zamknęłam oczy zacisnęłam pięść , policzyłam do dziewięciu i sztucznie się uśmiechałam. Przecież nie dam Ci tej satysfakcji i nie pokażę Ci jak to boli. 





czwartek, 31 maja 2012

Bo on potrafi sprawić, że mam ochotę wstawać rano z łóżka oby iść do szkoły

Cześć.

Przepraszam, że wczoraj nie napisałam, ale internet mi nie działał. : | Ale postaram się to nadrobić.
Więc wczorajsze lekcje :
1. Religia
2. Historia
3. W-F
4. Przyroda
5. Informatyka

Więc wczoraj gdy poszłam do szkoły strasznie zaczęła mnie głowa boleć. Na szczęście pod koniec pierwszej lekcji przestała mnie boleć. Wczoraj w szkole lajty. Religia na dworzu. Prawie całą lekcję przeleżałam na deskach z Natalią,Dorotą i Paulina. Oczywiście bez śmiechu się nie obyło. Pod koniec lekcji poszłyśmy pograć w siatkę. Historie mieliśmy z klasą V więc lajty. Zamiast historii mieliśmy przyrodę. Pani przyniosła mikroskopy. Bez śmiechu się nie obyło. Na w-f mieliśmy iść do sali komputerowej, ale z dziewczynami poszłyśmy na salę pograć w siatkę. Na przyrodzie czyli na historii czytaliśmy następny temat i całą lekcje prawie rozmawialiśmy. Na koniec lekcji pani zebrała ćwiczenia. Przed informatyką zrobiliśmy wszyscy protest. Czyli krzyczeliśmy, że chcemy na dwór i poszliśmy. : D Całą lekcje przeleżałam na deskach z dziewczynami i pisałam na tel.

Dzisiejszy plan lekcji :

1. Plastyka
2. W-F
3. Technika
4. Informatyka
5. Przyroda

Od samego rana miałam dobry humor. :) Od samego dnia zwała, że o matko. xD. Plastyka minęła bardzo dobrze malowaliśmy pastelami śmiechu oczywiście nie zabrakło. Na w-f zwała na całego .Pani spóźniła się 15 min. Za czym pani nie było tyle rzeczy się wydarzyło pozytywnych, że szok. Zamiast techniki mieliśmy historie.Nawet dobrze było.  Na informatyce robiliśmy co chcieliśmy na ja z Dorotą siedziałam przy kompie i słuchałyśmy przez słuchawki muzyki z mojego telefonu. Na przyrodzie zostaliśmy na komputerach, ale mieliśmy historie i szukaliśmy czegoś tam w internecie i pisaliśmy w zeszytach. I pisałam esy. A Paulina cały czas na mnie krzyczała żebym przestała bo mnie złapie i mnie biła. I co nie złapała. Spokojnie  Paulino ja mam sposoby. xD.

No a teraz pisze esy i z Paulina na gg już prawie 7 godzinek : ) Dziękuję.
 Dobranoc.

Jeżeli naprawdę Go kochałaś, to będziesz tęskniła. To nic, że zmienił się w cholernego łajdaka, On zawsze będzie tym "twoim"  słodki chłopczykiem o przecudnych oczkach dopóki serce nie przestanie za Nim tęsknić. 

wtorek, 29 maja 2012


Cześć.
Dzień minął bardzo dobrze. Na plastyce myślałam, że usnę i ta lekcja nigdy się nie skończy. Na polskim poszliśmy na dwór. Graliśmy w siatkę. Później ja Paulina i Wojtek graliśmy osobno. Potem przyszłą do nas Dorota. Później była religia. Nudy,nudy. Choć zwała była z Pauliną, Hubertem i Przemkiem. Trochę się pośmiało. Matma była na boisku. Na początku miałam grać w nogę lecz po chwili zrezygnowałam i zaczęłam grać w siatkę z chłopakami i dziewczynami. potem grałam w nogę z Przemkiem i trochę z Natalią. W - f mieliśmy z V klasą - masakra. Po południu pomagałam mamie w domu. Koło 17.00 poszłam na spacer z Moniką i psem . 


Jutrzejszy plan : 
1. Religia.
2. Historia
3. W - F
4. Przyroda
5. Informatyka.



Nie wiem jak przeżyję  Historię i Przyrodę. Masakra lekcje z panią której nie lubię : / Reszta lekcji luzy. 
Na religii jak ma być ciepło to mamy iść na dwór. W - F siatka zapewne z chłopakami. Informatyka będziemy robić co będziemy chcieli pewnie. 


Zdjęcie  z wczoraj. Takie tam


Objął ją delikatnie w pasie, a gdy patrzyli sobie w oczy, ich twarze stopniowo przybliżały się do siebie. Wargi były coraz bliżej... aż w końcu złączyły się w jedno. Pocałował ją delikatnie, ale namiętnie. 


3majcie się  


poniedziałek, 28 maja 2012

Jedno spojrzenie wystarcza, by wiedzieć, w czyje oczy pragnie się spoglądać przez resztę życia.

Cześć.

Dziś w szkole byłam tylko na dwóch pierwszych lekcjach czyli na polskich. Na przerwie przyjechał tata mnie zwolnić. Zaskoczył mnie bo nie wiedziałam, że mnie zwolni. Więc pojechałam do Płocka naprawić oprawki, które wczoraj mi się popsuły. Pojechałam do okulistyki okulista odesłała nas do rzemieślnika  on do okulistyki, żeby wyjęła szkła, ale ona wyjęła jedne i powiedziała, że to wystarczy. On okulistki pojechaliśmy do rzemieślnika a on powiedział, że trzeba wyjąć i drugie. Już nie jechaliśmy do pani okulistki tylko tata poszedł do pobliskiego okulisty, żeby wyją szkło. Po 5 min okulary były naprawione. Więc pojechaliśmy do okulistki by włożyła szkła. Przez prawie godzinę chodziłam bez okularów. Maskara. ; x . Potem małe zakupy i do domu. Dowiedziała się czy jest coś zadane. Na szczęście nic : D . Po szkole siedzę cały czas w domu i się nudzę.
Plan lekcji na jutro :
1. Plastyka.
2. J. polski
3. Matematyka
4. Religia
5. W - F

3majcie się. :D



Wiesz czego pragnę ? Żeby w końcu wszystko był okej. żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cię zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań i nie odchodź . 

niedziela, 27 maja 2012

I nagle mam taką ochotę zapisać Twoim imieniem cały zeszyt.

Cześć.

Mam nadzieję, że weekend minął Wam bardzo dobrze. Mi dzień minął bardzo dobrze. Do południa w domu z Patrycją i Moniką. Pod wieczór poszłyśmy sobie na spacer. Pierwszy był świetny, ale drugi to już się nie mówi. Gdy szłyśmy to Monika nie przyznawała się do mnie i Patrycji. Sama nie wiem czemu hahaha.. xD. Nie ma to jak przyklejanie na taśmę reklamy z pożyczką na asfalt . Chciałyśmy przykleić ptaka a dokładnie połowę ptaka xD. Śpiewanie głupich piosenek z całych sił. : > Niestety moje spodnie były całe zielone od trawy a Patrycja miała całą koszulkę zieloną.  Nie ma to jak kamuflowanie się trawą i paznokciami.
A dziś wstałam po 9.00 . Po południu się ogarnęłam dokładnie o 13.30 . O 14.00 tata jechał do sklepu z Moniką na początku miałam nie jechać później jechać znów zmieniłam zdanie i nie jechać, ale w ostatniej chwili się ogarnęłam i pojechałam. Po 15.00 spacer z Karoliną i Moniką. Po spacerze dziewczyny robiły sobie zdjęcia a ja muzyki sobie słuchałam. Koło 16.00 Zaczęliśmy grać w siatkę ja, Monika, Karolina,Marcin i tata. Po 2 godzinach poszliśmy z psem na spacer "jeśli można tak to nazwać" . A teraz siedzę w domu. Jestem padnięta.
Tak wiem pomyślicie, że jestem dziwna,ale cieszę się że jutro już idę do szkoły. Niby weekend minął mi bardzo dobrze jak wspominałam.  A oto mój plan na juto:
1. J. polski
2. J. polski
3. Przyroda
4. W- F
5. Religia
Lekcje zaczynam o 08.45 a kończę o 13.30 . Więc wstanę tak jak zawsze o 07.30 : >
Czyli lekcje bardzo luźne tylko ta przyroda z panią za którą nie przepadam. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle.  Na pewno na polskich będziemy wypełniać ankiety i rozmawiać. Na przyrodzie 'może' następny temat lub będziemy rozmawiać. W-F mamy z chłopakami : > będziemy grać w siatkę na sali lub wyjdziemy na boisko. Na religii 'może' następny temat lub wyjdziemy na dwór.
Dobranoc 



Nagle powiedział, że to koniec. Puścił jej rękę, dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez. Zostawił Ją i odszedł. A Ona usiadła na krawężniku i wybuchła histerycznym płaczem. Kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się. Wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział : "chciałem zobaczyć czy potrafię Cię zostawić, nie nie mogę, jesteś tą jedyną " . 


piątek, 25 maja 2012

Uwielbiam Cie w sposób którego nie umiem sprecyzować. Taki wspaniały, cudowny, delikatny, pociągający, męski...

Cześć.Dzień w szkole minął mi bardzo szybko. Trochę szkoda bo lubię chodzić do szkoły w piątki. Nie dlatego, że zaczyna się weekend. Po prostu komach ten dzień. Dziś byłą kartkówka z angielskiego, na którą miałam się uczyć wczoraj, ale oczywiście się nie nauczyłam. Przed samą kartkówką napisałam sobie parę rzeczy na ławce, ale gdy już pisałam nie mogłam się rozczytać. Ale oj tam i tak dostałam 3+. A co się działo przed w-f i na w-f zostawię to dla siebie i znajomych. : > Natalia i Paulina wiedzą o co chodzi. Po w-f złożyłam życzenia pewnej osobie. Ale jakie podziękowania miałam uhuhu... A w głowie to mi się tak kręciło, że matko : o . Dzięki Natalii byśmy nie zdążyli na autobus. Natalio dziękuję Ci w swoim imieniu i tej osoby. Potem pośmiało się w autobusie z Natalią. Po szkole posiedziałam trochę i popisałam z Paulina na gg. Później poszłam na dwór. Pośmiało się trochę z Marcinem. Pograłam w siatkę i niedawno przyszłam do domu. Teraz dodam obiecane zdjęcia z środy.
























               Jeszcze raz wszystkiego najlepszego ! :*.


Nie zawsze to co do Ciebie mówię jest tym co chciałabym Ci powiedzieć naprawdę .... 



Cześć. : >