Cześć.
Moje ostatnie dni są spędzane w bardzo miłym gronie:d
Non stop się z czegoś cieszę, albo zaliczam gleby taki jak to dziś.
Opiszę wam dni od poniedziałku.
Poniedziałek
Siatka z Sebastianem,Karoliną,Michałem,Moniką później z nimi rowery i zwła z Piortrkem.
Wtorek:
Rowery z Michałem potem spotkałam Sebastiana, Staśka, Łukasz (skoczka), Damiana (bufona).
Środa:
Zwała z Marcinem. :d
Potem.
Rowery z Michałem i jak we wtorek przez przypadek spotkanie z Staśkiem,Łukaszem (skoczkiem), Damianem (bufonem).
A co do dziś.
Same z wały z chłopakami i Dorotą. Dużo glem i zaskakujących scen!. W szkole. Rzecz oczywista!:d
Oczywiście szkoła na czele.
Bardzo podobał mi się rozmowa Moja z Adrianem (Andrusem)
` Machamy sobie.
- Siema - Andrus
- Siema - Ja
- Jak tam w szkole - Andrus
- A świetnie - Ja...
- A jak tam w pracy - Ja ? ...
` A Michał na to prądu zabrakło.
A Bartek (Bocian)- Nic.
Może wy z tego nic nie rozumiecie, ale to było zawaliste. heh... Może po twierdzić Michał !
A co do jutra, mam taką nadzieję, że będzie jeszcze lepszy od tego dzisiejszego! < 3 kocham was Mordy ! :***
Pa ;d