Cześć.
Wczoraj nie pisałam posta bo mi się nie chiciało.! No więc co robiłam wczoraj same nudy tv, komp, gra w siatę. I jeszcze na wieczór o 22.30 zaczełam czytać książkę przeczytałam cztery rozdziały była 23.05 i poszłam spać.;p
A co do dzisiaj to była kupa śmiechu.! Wpadła Patrycja. Poszłyśmy do lasu się przejść w sumie tych przejść z Patką i Moniką było 3 razy chyba!?;/ Poszłyśmy na polanę się po wygłupiać, znaleźłyśmy podmokłe terany (same tą nazwę wymyśliłyśmy) heh. Jest tam pięknie tak jak ten mały stawik. Po tem rowery, siatka, rowery! Ile było przytym śmiechu aż buzia mnie bolała.
Teraz dodam kilka fajnych i śmiesznych fotek.! heh
Pierwsza ścieżka w lesie.
Dobre były te jeżyny! heh
Ale się napychają grubasy.:D
Na dziś to wszystko.
Mam nadzieję, że foty się podobają.?! Jutro dodam resztę.!
Miłych snów.!
Pa ;D