poniedziałek, 28 maja 2012

Jedno spojrzenie wystarcza, by wiedzieć, w czyje oczy pragnie się spoglądać przez resztę życia.

Cześć.

Dziś w szkole byłam tylko na dwóch pierwszych lekcjach czyli na polskich. Na przerwie przyjechał tata mnie zwolnić. Zaskoczył mnie bo nie wiedziałam, że mnie zwolni. Więc pojechałam do Płocka naprawić oprawki, które wczoraj mi się popsuły. Pojechałam do okulistyki okulista odesłała nas do rzemieślnika  on do okulistyki, żeby wyjęła szkła, ale ona wyjęła jedne i powiedziała, że to wystarczy. On okulistki pojechaliśmy do rzemieślnika a on powiedział, że trzeba wyjąć i drugie. Już nie jechaliśmy do pani okulistki tylko tata poszedł do pobliskiego okulisty, żeby wyją szkło. Po 5 min okulary były naprawione. Więc pojechaliśmy do okulistki by włożyła szkła. Przez prawie godzinę chodziłam bez okularów. Maskara. ; x . Potem małe zakupy i do domu. Dowiedziała się czy jest coś zadane. Na szczęście nic : D . Po szkole siedzę cały czas w domu i się nudzę.
Plan lekcji na jutro :
1. Plastyka.
2. J. polski
3. Matematyka
4. Religia
5. W - F

3majcie się. :D



Wiesz czego pragnę ? Żeby w końcu wszystko był okej. żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cię zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań i nie odchodź . 

1 komentarz: