niedziela, 22 kwietnia 2012

99. Mogłabym, powiedzieć Tobie co na prawdę do Ciebie czuję, ale mój gatunek jest cholernie tchórzliwy

Cześć.

Więc kończy się weekend. Rano wstałam oczywiście prawie nieżywa, dlatego że się nie wyspałam. Norma. ; c
Rano pojechało się do kościoła. W kościele prawie się nie odzywałam i ziewałam bo mi się spać chciało. Gdy wróciłam z kościoła zaczęłam odrabiać lekcje. I tak wszystkiego się nie odrobiło. : D Jak skończyłam odrabiać lekcje przyjechał wujek z Pauliną, Wiktorią i Nikolą. Po południu odjechali. Później poszłam grać w siatkę. Pograłam chwilę, ale zaczął padać deszcze i musiałam się zmyć do domu.  Jak przestało padać to przyjechał wujek, ciocia, Marcin i Kasia. Odjechali prawię godzinkę temu. Przed chwilą wróciłam z dworu bo grało się w siatkę.  Jutro w szkole obchodzimy "Święto Ziemi " czy coś takiego mam nadzieję, że połowa lekcji nam przepadnie. Cieszę się, że już jutro szkoła. Wiem, wiem niektórzy pomyślą, że jestem dziwna, ale ostatnio uwielbiam chodzić do szkoły.  Przynajmniej w szkole widzę się z moimi kochanymi mordkami   . 


Dobranoc. 


Pokonuję zło,nienawiść,zazdrość, nie na darmo ma na imię miłość. 






1 komentarz: